Apel w sprawie transportu koni na rzeź

Apel w sprawie transportu koni na rzeź
Oceń
(Ocena: 5, Głosów: 8)
Viva! Akcja dla zwierząt "Nie w moim imieniu!" Polska jest największym eksporterem żywych koni na rzeź w Europie. Na licznych targach dostawcy załadowują na swoje ciężarówki konie robocze, kucyki, a nawet źrebaki. Przerażone zwierzęta nie mają pojęcia, co je czeka – a być może nie opuszczą ciężarówki przez pięć dni, aż dotrą do południowych Włoch. Niektóre przez całą podróż nie dostaną wody ani jedzenia. Transporty śmierci Wiele ciężarówek jest starych i przeładowanych. Konie często tracą równowagę i upadają. Kiedy już leżą, są tratowane i ranione przez swoich współtowarzyszy, leżą w ich moczu i odchodach. Drogi są w złym stanie, a kierowcy znani z tego, że jeżdżą zbyt szybko. Bezsilne zwierzęta we wnętrzu ciężarówki są wyczerpane nieustanną walką o to, by ustać na nogach. Dajcie odpocząć! W punktach przeładunkowych konie, które upadły, są wywlekane z ciężarówek łańcuchami albo poddawane okrutnym zabiegom mającym na celu zmusić je do wstania. Stosuje się brutale kopanie, bicie ciężkimi drągami lub poganianie prętami pod napięciem. Kiedy dotrą na Węgry, zaledwie w połowie drogi, wiele z nich jest odwodnionych, nie ma siły podnieść się lub jest już martwych. Wymagane prawe okresy odpoczynku są notorycznie ignorowane. Relacja naocznego świadka: „Na rynku biały koń wchodzi po przegniłej rampie do bardzo starej ciężarówki. Widać, że zwierzę obawia się wejść do pojazdu, więc mężczyzna bije je długą, ciężką pałką. Inny mężczyzna ciągnie za ogon zwierzęcia, a kolejny chwyta je za głowę. Bicie trwa. Obejmuje nie tylko głowę, ale i resztę ciała. Koń próbuje walczyć, a w końcu przewraca się na rampę. Do akcji wkraczają kolejni mężczyźni. Do stłoczenia koni w ciężarówce używają metalowej sztaby.” W rzeźni Konie są sprowadzane lub wywlekane z ciężarówki do fabryki śmierci. Tutaj metody ogłuszania są często ignorowane lub stosowane niekompetentnie, tak, że zwierzęta odzyskują przytomność, kiedy podrzyna się im gardła. Wiele z nich zostaje zarżniętych na oczach swoich współtowarzyszy. Prawo Aby powstrzymać ten okrutny handel, można by powołać się na wiele przepisów polskiej Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt. Nawet Najwyższa Izba Kontroli odkryła, że cały proceder odbywa się nielegalnie przy niedostatecznej kontroli weterynaryjnej. Rząd nie zareagował na te odkrycia. Prawa Unii Europejskiej regulujące transport żywych zwierząt są niespójne i nikt nie troszczy się o ich przestrzeganie. To wszystko sprawia, że konie nie mogą liczyć na ochronę. Viva! Jest jedyną międzynarodową organizacją walczącą o prawa zwierząt, która ma swój oddział w Polsce. Brytyjczycy, podobnie jak Polacy, nie jedzą koniny i są oburzeni na handlarzy koni. Działając ramię w ramię – Polacy i Brytyjczycy - możemy zakończyć ten nieludzki proceder. Co możesz zrobić: - Jeśli nie ma Cię jeszcze w naszej bazie danych, wpisz się do niej na naszych stronach WWW, prześlij informacje e-mailem, lub zgłoś się telefonicznie. Namów do tego swoich przyjaciół. Będziemy na bieżąco informować Was o przebiegu kampanii przeciwko eksportowi polskich koni na mięso „ Nie w moim imieniu”. - Przekaż dotację na naszą kampanię – pozwoli nam ona wydrukować i rozesłać jeszcze więcej materiałów na temat okrutnego traktowania koni do jeszcze większej ilości osób, a także zorganizować demonstracje i happeningi w miastach całej Polski. Fundacja Viva! Kredyt Bank VI/O W-wa 15002080-122080000100 - Zamów darmowy pakiet kampanii „Nie w moim imieniu”. Który zawiera plakat, ulotki, petycję oraz list do prasy i pocztówkę do premiera. Pomoże Ci on zainteresować losem koni wiele osób oraz wywierać nacisk na media i bezpośrednio na ustawodawców. - Możesz również zlecić stały, comiesięczny przelew z Twojego konta na rachunek Vivy! W oddziale Twojego banku. Nawet niewielka stała dotacja bardzo pomaga nam w ratowaniu zwierząt i pozwala planować następne kampanie. Fundacja Viva! Kopernika 6/8 OO-367 Warszawa Tel.: (22) 8284329 www.viva.org.pl [email protected]
Źródło www.viva.org.pl

Komentarze

Wszystkie komentarze
  • 0

    Ty ******** woziłeś konie przez osiem Lat Boże a viva nie dramatyzuje ty debilu bez serca

  • 0

    Macie racje konie sa żle traktrowane. A tych skurwysynów co tak traktuja konie to bym zrobił to samo co oni robia z końmi.Tych ludzi to ja bym wysłał nba rzeż i .Ci co w rzezniach pracuja to sa gnoje nieuki i skurwysyny zeby oni tez trafili poa nóż.

  • 0

    Gosciu sie mylisz,albo ty tak te konie wywozisz na rzez. Jebnij siw w łeb

  • 0

    Nie wierzcie WIWIE oni zawsze dramatyzują, woziłem konie przez osiem lat i wiem że jest inaczej. Z końmi się jezdzi jak z jajkiem czyli bardzo ostrożnie.

  • 0

    Ja bym zrobiła tym ludziom to samo co oni robią ze zwierzętami. Żeby zobaczyli jak to jest tak cierpieć. Nie mówie o samym zabijaniu, ale o wszystkich częściach takich jak przewóz i bicie. Nie obchodzi mnie że mają rodziny, oni mają skończyc tak samo jak te zwierzęta które muszą cierpieć przez nich.

  • 0

    nienawidzę ludzi.

  • 0

    Ludzie to debile ,nienawidzę ich . Łatwiej by się żyło bez nas ,bez tych główien - mowa tu o ludziach. Brak mi słów , biedne konie - biedne to słowo nie potrafi opisać cierpienia tych zwierząt. dzieci niech też widzą co jedzą ,i niech wiedzą ,że to zwierzątko kiedyś żyło ,oddychało tak samo jak ono, i musiało tak cierpieć żeby jakiś bachor je zjadł!!!

  • 0

    to jest straszne jak ludzi mogą to robić konią !!!??? Ohhhhcccccccccccc

  • 0

    szkoda że nie można zbierać na nie np. makulatury albo puszek żeby za to były pieniądze

  • 0

    To było straszne! Nie przeczytałam całego ale wyobraźcie sobie, że bawisz się a tu Cię wsadzają do ciężarówki i... to co sami przeczytaliście.

Pokaż więcej