Nosówka jest jedną z najczęściej spotykanych chorób zakaźnych na jakie chorują psy. Jest bardzo zaraźliwa i niestety często kończy się śmiercią zwierzaka. Po przebytej chorobie nasz pupil narażony jest na następstwa w postaci powikłań w obrębie układu oddechowego, pokarmowego, skóry i neurologiczne.
Przyczyny zachorowania
Nosówkę wywołuję wirus przy współdziałaniu wielu innych zarazków działających wtórnie. Z zarazków działających wtórnie wymienić należy:- paciorkowce hemolityczne,
- gronkowce,
- pałeczkę okrężnicy,
- zarazki z grupy Salmonella.
- droga pokarmowa,
- droga kropelkowa,
- kontakt bezpośredni.
- niski poziom wapna we krwi (krzywica),
- zarobaczenie,
- błędy żywieniowe (brak mleka matki, niedostateczna ilość mięsa i warzyw),
- niedostateczny ruch,
- przemęczenie,
- zaburzenia przewodu pokarmowego,
- pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne,
- przeziębienie.
Jak wykryć obecność choroby?
Zarazek można wykryć we krwi, w śluzie z jamy nosowej, wypływie z oczu, żółci, kale i moczu, w zawartości krost i w płynie mózgowo-rdzeniowym. Ogólne objawy choroby to:- ospałość,
- niechęć do zabawy oraz ruchu,
- drżenie,
- surowiczy wypływ z jamy nosowej i oczu,
- zaczerwienienie błon śluzowych,
- mrużenie powiek.
- Postać płucna - występuje wypływ z jamy nosowej o charakterze surowiczym, a nawet ropnym. Lusterko nosa jest suche i ciepłe. Stwierdza się zapalenie gardła, tchawicy, oskrzeli, zapalenie płuc z gorączką, kaszlem, dusznością i rzężeniem.
- Postać żołądkowo-jelitowa - brak apetytu, wymioty, uporczywe biegunki, osłabienie, wychudzenie.
- Postać skórna (wysypkowa) - krosty na mniej owłosionych miejscach ciała, jak podbrzusze, powierzchnie wewnętrzne ud, pachy, strona wewnętrzna małżowiny usznej i zewnętrzny przewód słuchowy.
- Postać oczna - zapalenie spojówek, mętnienie rogówki i martwica z owrzodzeniem. U psów obserwuje się centralne wrzody rogówki.
- Postać nerwowa - objawy nerwowe mają charakter powikłań i najczęściej występują na końcu choroby. Wyróżniamy postać mózgową i rdzeniową oraz zaburzenia ruchowe i wydzielnicze, objawy podniecenia, porażenia i zaburzeń czuciowych. Często objawy te występują równocześnie. Przy postaci mózgowej najczęściej obserwuje się szczękościsk z pienistym ślinotokiem. Często zwierzęta dostają ataków epileptoidalnych. W odróżnieniu od padaczki napady występują regularniej, a odruch rogówkowy w czasie napadu nie zawsze jest zniesiony. Między napadami psy są wesołe i mogą przejawiać "wilczy apetyt". Często występują tzw. tiki nosówkowe i drgawki mięśniowe. Postać rdzeniowa nosówki objawia się niezbornością ruchów, niedowładem i porażeniem kończyn oraz odbytu i pęcherza moczowego.
Komentarze
Wszystkie komentarzeMój pies jest chory już 4 dzień na nosówkę jelitową .. jest już po zastrzykach . Pies nie chce pić więc daje mu wodę z budelki dla niemowląt. Lekarz powiedział, że pies ma być w zimnym miejscu .. Przy nosówce jelitowej są małe szanse by przeżyć ale i tak trzyamam kciuki za mojego psa i powtarzam mu że go kocham i żeby się nie poddawał...mam nadzieję że wyzdrowieje bo cała rodzina już się do niego przywiązała ...
moj pies od wczoraj nie chce jesc. biegunke ma od dzis i wymioty jak slina. dzis nawet nie chce podejsc i sie trzesie.. temperature ma dobra 38 stopni.. wychudla strasznie. jest to ratlerek i byla odrobaczana.. zrednice reaguja na swiatlo.. ma niecaly rok.. co to moze byc ?
Cześć,opowiem moja historię z Beaglem Tosią niecałe 2 lata. Zaczęło się nagle, przestała jeść i pić i w ogóle nie wstawała z posłania. Bardzo mnie to zdziwiło bo to bardzo żywy pies.Myślałam, że zatrucie ale niestety nast. dnia pojechałysmy do weterynarza. Dostała leki ale pogarszało się i przy kolejnej wizycie diagnoza padła-nosówka. Jedno szczepienie pominęłam jak sie okazało więc się zaraziła. Miała zmiany w płucach, osłabła, biegunka z zabarwieniem krwistym, wymiotowała,nie jadła, trochę piła, ale nast dnia już nie piła.Do weterynarza jezdziłam z nią codziennie (6 godz)na kroplówki, dostawała antybiotyk i szereg leków.Trwało to 5 dni i żadnej poprawy.Myślałam że to juz koniec.Piątego dnia dostała drgawek, więc weterynarz nie dawał szans gdy już nosówka atakuje ukł nerwowy.W nocy główka jej sie trzęsła.Nawet nie miała siły piszczeć,ja płakałam i modliłam się.Miała siłę żeby stać na nogach i dreptać ale i tak ją nosiłam.7 dnia po południu po długim śnie wstała i wyszła na spacer.Załatwiła się a dla mnie to był cud.Widziałam jak bardzo chce żyć,patrzyła na mnie tym smutnym pyskiem. Wróciła do nas i zaczęła jeść, drgawki zniknęły-szczęśliwe zakończenie.Gdy lekarze zbadali ją i pocieszyli mnie że zwalczyła chorobę ja i tak boje się bo jest słabiutka ale nabiera sił z dnia na dzień.
Witam, mój 15-letni kundelek Fimba ma nosówkę . Od jakiegoś czasu był osowiały ale poza tym nic złego się z nim nie działo i sądziłam że to po prostu wiek :( Od środy przestał jeść, następnego dnia wieczorem zaczął sie zataczać i przewracać, z nosa zaczęła lecieć żółta wydzielina. W piątek pojechaliśmy o Weterynarza i tu diagnoza nosówka i że uśpić bo będzie tylko gorzej. Byliśmy w szoku. Oczywiście postanowiliśmy leczyć ale teraz jesteśmy zrozpaczeni i zastanawiamy się czy podjeliśmy dobrą decyję. Stan psiaka mimo podanych leków pogorszył się bardzo już noc z piątku na sobotę była koszmarem Fimba nie mógł się podnieść wył lub piszczał prawie cały czas mimo podanych leków przeciwbólowych. Przestał pić, wodę podajemy mu strzykawką do pyska. Wczoraj i w nocy było jeszcze gorzej przestał wstawać, kiedy z całych sił próbował po przejściu paru kroków upada i krztusi się wydzieliną która wydobywa sie z dróg oddechowych, wygina przy tym ciałko i cały się trzęsie. Nie mogę patrzeć na te cierpienia ale nie potrafię podjąc decyzji o uśpieniu, mąż tym bardziej .. To jak uśmiercenie kochanego członka rodziny :( jestem załamana .. Proszę napieszcie mi o swoich doświadczeniach czy tak wiekowy psiak ma jeszcze jakieś szanse.. ? czy jest sens leczyć go i przedłużać jego cierpienia?
Najlepiej jedz do weteryniarza on pomoze Twojemu pieskowi i nie żaluj kasy bo naprawde warto uratowac sojego malca. Nosówka to tak samo ciężka choroba jak parwowiroza moj piesek ja przezył ale naprawde nieciekawie z nim było tak biedny się męczył że aż serce ciskało ale dzięki wizytom u weta jest ok. Więc i z Twoim psiakiem będzie dobrze 3mam kciuki powodzenia!
Mój pies prawdopodobnie ma nosówkę ! Co mam w takim przypadku zrobić , żeby wyzdrowiał?
ghoodg jhobh! (and a good sandwich) :)
Aaa mój brat mówił że nie można łapać maltańczyka za nos, bo dostanie właśnie nosówkę!
mój pies miał nosówke ale na szczęście przezył :)
Mój Pysio miał nosówkę jak miał 3 miesiące. Był w szpitalu dla psów. Mogło dojść do śmierci! :( Jednak... kochany przeżył!!!!! ;'D