Brak apetytu u psów

Brak apetytu u psów
Oceń
(Ocena: 5, Głosów: 4)
Brak apetytu nie jest swoistym schorzeniem, a jedynie objawem rozwijającej się choroby. Większości schorzeń narządów i chorób zakaźnych towarzyszy zmniejszone w różnym stopniu łaknienie. Nierzadko brak chęci do jedzenia u psa jest dla właściciela jedynym zauważalnym i dającym się stwierdzić objawem, świadczącym, że z jego pupilem "coś nie jest w porządku". Zasadniczo można rozróżnić brak apetytu w następstwie choroby i niechęć do określonego pokarmu wynikającą ze sposobu życia psa. Rozpieszczony łakomczuch, którego życzenia stale się spełnia, zjada tylko to, co mu szczególnie smakuje. Pies bardziej niż człowiek podlega nawykom. Na przykład z minutową dokładnością przyzwyczaja się do określonej pory odżywiania. Toteż przez częstą zmianę rodzaju pokarmu i konsekwentne postępowanie ze szczeniakiem można doprowadzić do tego, że zjada on to, co otrzyma do jedzenia. Takie ułożenie psa ułatwia znacznie postępowanie z nim w chorobie, np. gdy trzeba zastosować określoną dietę lub podać jakiś lek. Natomiast przez nadmierną pobłażliwość albo źle pojęte współczucie można nauczyć zwierzę jedzenia samych przysmaków, w wyniku czego wszystko inne pozostawia nietknięte. Kiedy więc pies został przyzwyczajony do otrzymywania najlepszych kąsków ze stołu, to już ani groźbami, ani namową, ani stosowaniem lekarstw nie uda się go zmusić do jedzenia innego pożywienia, a nielubiany pokarm stoi wtedy przez wiele dni nietknięty aż do zepsucia się. Takie psy często trafiają do lekarza weterynarii, który musi naprawić skutki złego wychowania. Jako przykład może służyć historia pewnego maltańczyka - mieszańca przyprowadzonego do kliniki z powodu braku apetytu. Okazało się, że pies ten jadał wyłącznie konserwy wołowe. Po pewnym czasie takiego żywienia odmawiał przyjmowania innego pokarmu. Zrozpaczony właściciel widział jedyny ratunek w przymusowym karmieniu zwierzęcia. W takich przypadkach także lekarz weterynarii nie może wiele zdziałać, przepisując lekarstwo. Ponadto jednostronne żywienie grozi zawsze wystąpieniem poważnych zaburzeń, a niedobór witamin lub składników mineralnych może powodować różne zmiany. Na szczęście wiele psów w czasie spaceru wyszukuje sobie instynktownie rozmaite "smakołyki" i w ten "nieapetyczny" w zrozumieniu człowieka sposób częściowo uzupełnia brakujące w organizmie substancje (Zjadanie nieczystości »). W wyniku tego domowe jedzenie pozostaje nietknięte, a wielkie zainteresowanie budzą odpadki w śmietniku. Jednak takie "dożywianie" nie zdaje egzaminu na dłuższą metę. Lekarz weterynarii może pobudzić apetyt psa odpowiednimi lekami, oczywiście tylko w określonych sytuacjach. Takim środkiem jest np. insulina, hormon wytwarzany przez trzustkę, który wstrzykiwany wzmaga przemianę materii, co z kolei wpływa na polepszenie apetytu. Zrozumiałe jest jednak, że hormon ten może być podany jedynie wtedy, gdy wynik badania lekarskiego wskazuje na konieczność jego użycia. Niekiedy cel udaje się osiągnąć stosując "środki nieszkodliwe". Do takich leków, które właściciel może sam podawać psu, należą tzw. środki gorzkie. Mogą to być zioła, zawierające określone goryczki i substancje działające miejscowo drażniąco, oraz olejki eteryczne pobudzające wydzielanie soków trawiennych. Do roślinnych środków stosowanych przy braku apetytu należą: - piołun, - chinina, - korzeń goryczki, - skórki z pomarańczy, - tatarek. Te różne zioła można podawać w postaci naparu (herbatki) lub wyciągu (nalewki). W sprzedaży aptecznej znajdują się też gotowe preparaty sporządzone z różnych surowców zielarskich. Jednak przy dłuższym ich stosowaniu należy zachować ostrożność, gdyż zawarte w nich olejki eteryczne drażnią błonę śluzową żołądka, doprowadzając do jej stanu zapalnego. Również dobrze reguluje apetyt cukier gronowy, który można dodawać do pokarmu lub wody. Jest to jednocześnie środek wzmacniający. Można także spróbować stosować preparaty witaminowe. Często jednak zaoszczędzi właścicielowi niepotrzebnej troski umożliwienie psu wybiegania się na świeżym powietrzu, co "wyleczy" go z braku apetytu.

Komentarze

Wszystkie komentarze
  • 0

    mam tygodniowego ratrelka i on niechce jeść pokarmu od swojej matki. Pomocy jest jeszcze drógi który normalnie sie odżywia

  • 0

    Poza tym koniec z syfem ze sklepu.czyli zero suchej karmy innyc pierdół. raz w tygodniu gotuje kasz drobną do tego łata woła lub zmielone mięso. i jarzyny i to jest jedzenie dla mojego psa rasy pinczerowatej.Dawniej nie było niczego dla psów były na naturalnych gotowanych prze ludzi jedzeniu i każdy dożywał sedziwego wieku wyzlica zyła 15 lat,kundelek niemal 16,wilczyca 13 lat.Albo jak gotuje rosól specjalnie nie przyprawiam i pies ma obiad skrzydełko czy łate wołową z zupy i makaron.

  • 0

    Tak samo jak sa konowały lekarze tak sa konowały weterynarze. tyle,ze wyciagaja potężną kase z naszych kieszeni. a i tak usypiamy pupila. tak było z moją Kają-kundelkiem z azylu.Pies pół roku chorował, zastrzyki badania. gdy trafilam z nia do zaylu było za pózno. Eris sunia bokserowata z azylu. Konował nie rozpoznał raka.opreował i po m-cu rosiew nowotrowu i smierc. koniec tylko szczepienia teraz i nic wiecej.Nie uwierze w ani jedno słowo

  • 0

    Mój pies nie je nic ani nie pije cały czas leży ( ma szmery na sercu) co to może być? POMOCY

  • 0

    przed 6miesicami miała badania....wszystko było ok.czy to może być spowodowane cieczka która się skończyła przed 2 tygodniami ?

  • 0

    witam! mam 13letnia shi tsu. od paru dni nie ma apetytu.je smakołyki,pije wodę....przed 6miesiacami

  • 0

    co mam zrobic mój 6 miesięczny yorczek od jakiegos czasu nie chce nic jęść czasami jak chodzi to sie zatacza nie wiem co mu jest ???????????

  • 0

    Ja mam radę myślę, że ważną. Pilnujcie wszyscy psiaków podczas biegania po podwórku, ogródku, łące itp. Zawsze piesek może zjeść kawałek trawy zanieczyszczonej czymś bardzo szkodliwym, lub po prostu zjeść coś zagrażającego zdrowiu i życiu pieska. Pilnujcie szczególnie szczeniaczków . Jeszcze jedna rada uczcie psa komendy "Nie wolno" wtedy nie zje nic niedobrego na dworku. PILNUJCIE PSIAKA !!! :) Mam nadzieję że pomogłam.

  • 0

    Witam. Mój pies ma 11 lat zawsze był skory do zabawy mimo swojego wieku. Od kilku dni nie chce nic jeść, nawet swojej ulubionej karmy. Czy może być to spowodowane jakąś chorobą ? Piesek to owczarek niemiecki. Jeśli miał ktoś takie problemy proszę o odpowiedź.

  • 0

    Niestety, ludzie nie dbają o psy to tak jest... ~Verical

Pokaż więcej