Ropomacicze - Choroby kotów

Ropomacicze - Choroby kotów
Oceń
(Ocena: 4, Głosów: 4)
Ropomacicze jest wywołane nadmiernym gromadzeniem się w macicy wydzieliny gruczołowej, która staje się pożywką dla bakterii. Gdy ulegnie zakażeniu, pojawia się ropa. To bardzo niebezpieczna choroba. Bardzo szybko dochodzi do zatrucia organizmu toksynami bakterii, które upośledzają działanie wątroby, nerek i serca. W przypadku pęknięcia macicy i wylania się jej zawartości, dodatkowo powstaje ryzyko zapalenia otrzewnej. Jeśli szybko nie udzielimy kotce pomocy lekarskiej, zwierzę umiera. We wczesnym stadium możliwe jest leczenie farmakologiczne, jednak główną metodą jest usunięcie macicy i jajników. Siłą rzeczy na chorobę tą cierpią tylko kotki. W jaki sposób dochodzi do zachorowania? Główną przyczyną jest zaburzenie równowagi hormonalnej, która powoduje nadczynność gruczołów macicznych. Do takiego rozregulowania może dojść np. w wyniku długotrwałego stosowania środków antykoncepcyjnych, wczesnoporonnych i po ciężkich porodach. Duże znaczenie ma też wiek zwierzęcia – starsze kotki chorują częściej. Objawy – początkowo możemy nie zauważyć, że z kotką dzieje się coś niepokojącego. Stopniowo w macicy zbiera się ropa i dopiero po pewnym czasie (nawet po kilku tygodniach) zaobserwujemy wymioty, apatię, powiększony brzuch, zwiększone pragnienie i nadmierne oddawanie moczu, brak apetytu i wyciek z pochwy. Zapobieganie – tylko w jednym przypadku mamy stuprocentową gwarancję, że nasza kotka nie zachoruje na ropomacicze: jeśli jest wykastrowana. Chociaż środki hormonalne znacznie zwiększają ryzyko zachorowania, ich unikanie nie gwarantuje, że uda nam się uchronić zwierzę przed chorobą. Ważne Przede wszystkim pamiętajmy, że jeśli nasz kot dziwnie się zachowuje i widać że coś z nim jest nie tak, należy natychmiast zasięgnąć porady lekarza! Informacje o chorobach na które zapadają koty podaję jedynie w celu ogólnego zorientowania się z czym możemy się zetknąć i na co należy zwrócić uwagę obserwując zwierzę. Nie jest to ani pełna lista, ani nie służy diagnozowaniu, a już na pewno nie uprawnia do leczenia kota na własną rękę.

Komentarze

Wszystkie komentarze
  • 0

    Moja kotka tez ma ropomacicze ma dopiero półtora roku i dziś dostała zastrzyki na wzmocnienie i jutro operacja boje się o nia :(

  • 0

    Moja kotka akurat dostała rujki, póki co prewencyjnie trzymam ją w domu. Jako, że mieszkamy na wsi jedyną formą antykoncepcji u tutejszego weterynarza jest zastrzyk. Myślę, że póki co dostanie hormony, żeby przerwać ruję, a po wypłacie zabiorę ją na sterylizację.

  • 0

    czy macie pomysł jak podac kotce tabletke ? próbowałam na rózne sposoby ,ale ma zaraz slinotok

  • 0

    witam moja kota jest po operacji ropomacicza. zrobiła sie bardzo uczuciowa ,az zbytnio:) spi z nami non stop chce byc głaskana .dziś byłyśmy na zdjęciu szwów niby wszytko ok,ale wróciłysmy do domu i po godzinie z dróg rodnych pojawiła sie gęsta mazia z krwią więc biegiem w auto i do weterynarza dostała zastrzyk i okazało się że zostaje kikut macicy ,który się oczyszcza dostała tez tabletki do domu. za dwa dni mamy na kontrol .Drogie Kocie Mamy :) sterylizujcie kotki nie czekajcie,aż dojdzie do ropomacicza

  • 0

    witam-moja siedmioletnia kotka nigdy nie przyjmowała środków hormonalnych bardzo łagodnie przechodzi ruje i nie miała potomstwa.Tak szczerze to nie wiem co mam robić-czy ją sterylizować czy nie-.Proszę o pomoc

  • 0

    Witam Was kochani kociarze,wczoraj zanioslam moja 8-letnia kotke na zabieg sterylizacji.Po pol godzinie zadzwonil weterynarz zeby mi powiedziec ze Cicia ma tak zaawansowane ropomacicze ze nie bedzie jej nawet wybudzal z narkozy.Mam ogromne poczucie winy ze nie zauwazaylam choroby,Cicia zawsze miewala swoje"humorki" a ostatnio bardziej lecz wydawalo mi sie ze sie obraza z powodu zaadoptowania przez nas mlodej kotki.Jadla normalnie,zalatwiala sie normalnie...moze troszke siersc jakby miala mniej blyszczaca.Moja Cicia odeszla....nie potrafie wyrazic zalu i poczucia winy jakie mam....obserwujcie swoje koteczki bo one nie potrafia powiedziec ze cierpia...:((((((

  • 0

    Witam, moja kotka wyladowala dzisiaj na stole operacyjnym wlasnie z ta diagnoza, pojechalam z nia dzisiaj do veta poniewaz od 3 dni cierpiala na zaparcia, nie bylo najmniejszych objawow ropomacicza a tutaj taki szok i operacja ratujaca jej zycie!!! Do tej pory nie jestem w stanie uwierzyc, ze moje malenstwo nie pokazywalo najmniejszych objawow poza problemem z toaleta. Jeszcze dzisiaj rano bawila sie, jadla i nie okazywala, ze tak cierpi. Jestem zszokowana i uwazam sie za kompletna idiotke :(

  • 0

    Moja kotka ma jutro operacje. ma 3 'guzy' o srednicy 3 cm . jeszcze troche i mogloby być za poźno...koszt tej operacji to 250zl . a wy ile placiliście ?

  • 0

    Gość moja kotka też jest po operacji od wczoraj to jeszcze teraz jest taka dziwna nie całkiem obudzona jadę z nią na zastrzyk ponoć one mają jej teraz pomuc nic nie je tylko od czacu do czasu popija wodę ciekawea jestm jak to długo potrwa.

  • 0

    jestem

Pokaż więcej